Mówi się, że we wszystkim trzeba znać umiar… Czy jednak w modzie jest tak samo? Obecnie wielką popularnością cieszą się tak zwane „total looks”, czyli motyw powtarzający się od stóp do głów. Może to być kolor, materiał (kto nie miał nigdy na sobie dżinsowego kompletu?) lub wzór. Ten ostatni pokazuję Ci dzisiaj na sobie. Aby nie przedobrzyć z „tematem” stroju warto jest mieć na uwadze kilka wytycznych. To naprawdę nie jest trudne!

Kolor… ot, wszystko

Łączenie rzeczy o tej samej barwie jest chyba najprostszym sposobem utworzenia „total looku”. Można zastosować jeden lub więcej odcieni – wszystko i tak powinno się nieźle zgrać. Jednym z najmodniejszych przejawów tej tendencji, który króluje w tym (i w przyszłym!) sezonie są garnitury. Najlepiej jeśli będą w szalonych kolorach. Oczywiście, niekoniecznie założysz czerwony komplet do pracy, ale… kto powiedział, że to nie strój na wieczór? Wyjście z przyjaciółmi, randka, nawet bardziej oficjalna, lecz nierygorystyczna sytuacja – aż proszą się o trochę zabawy!

Jeden… materiał

Kolejnym sposobem stworzenia zestawu idealnego jest… połączenie ze sobą ubrań wykonanych z jednego rodzaju tkaniny. Dżins, sztruks, bawełna… Wybierz, co najbardziej do Ciebie przemawia najbardziej. Choć lato dobiega już końca, w upalne dni warto postawić na przewiewne ubrania wykonane z lnu lub wiskozy. W przypadku tego typu połączeń trzeba jednak zwracać uwagę na kolory – niektóre mogą być dla siebie zbyt kontrastujące. 

Wzór dla odważnych

Łączenie tego samego wzoru możne nieść co prawda ze sobą ryzyko, ale… do odważnych świat należy! Porażki unikniesz jeżeli zadbasz o dobór kolorystyczny, czy też rozmiar nadruku. Niektóre motywy mogą jednak nie prezentować się jak należy. Szczególnie te zwierzęce mogą przybierać agresywny charakter. Lepiej mieć to na uwadze i przed wyjściem w danym stroju dokładnie przejrzeć się w lustrze. Jeżeli nie jesteś pewna – zapytaj kogoś o zdanie lub nie ryzykuj.  Pamiętaj jednak o jednym – moda to zabawa, warto czasem wypróbować coś nowego.