Stapiz Flow 3D - moje spostrzeżenia
Cześć!
Ostatnio trochę bardziej skupiałam się na treściach modowych… ale to nie znaczy, że nie miałam w planach wpisów o pielęgnacji loków. :) Poprzednim razem pisałam trochę o ich ochronie podczas snu, teraz przychodzę do Was z recenzją kremu do układania włosów. Szukałam czegoś mało popularnego, co nie kosztuje kroci. Stapiz Flow 3D to produkt, co do którego można mieć zastrzeżenia, jednak jego działanie pozytywnie mnie zaskoczyło. Tym bardziej, że z powodu doświadczeń z Tigi Catwalk trochę sceptycznie podchodziłam do kremowej formy stylizatorów. Ale dobra. Najpierw przyjrzyjmy się składowi, potem opiszę Wam efekty.
Aqua, Cetearyl Alcohol (Emolient), Ceteareth-25 (Emulgator), Dimethicone (Silikon zmywalny łagodnym szamponem), Phenyl Trimethicone (Silikon zmywalny łagodnym szamponem), Polyquaternium-37 (Antystatyk), Persea Gratissima Oil (Olej awokado/emolient), Dicaprylyl Carbonate (Emolient), Hydrolyzed Collagen (Hydrolizowany kolagen/proteina), PVP (Lepiszcze), Polyquaternium-39 (Antystatyk), Aloe Barbadensis Extract (Humektant), Benzophenone-3 (Filtr UV), Gluconolactone (Humektant), Lauryl Glucoside (Emulgator), Sorbitan Oleate (Emulgator), Citric Acid (regulator pH), Phenoxyethanol (Konserwant), Caprylyl Glycol (Emolient), Tetrasodium EDTA (Chelator), Phenethyl Alcohol (Konserwant), Calcium Gluconate (Humektant), Potassium Sorbate (Konserwant), Sodium Benzoate (Konserwant), Parfum
Jak widzicie, krem Stapiz Flow 3D nie jest zgodny z metodą CG ze względu na zawartość silikonów. Skład jest humetantowo-emolientowo-proteinowy. Wątpliwości może wywoływać Benzophenone-3, który jest klasyfikowany jako silny alergen. Jednak, pełni on również funkcję filtra UV, co moim zdaniem zostało zaznaczone na przedzie tubki, chociaż bez wyszczególnienia konkretnego składnika. Informacja o zawartości tego konserwantu nie jest wymagana jeżeli jego zawartość nie przekracza 0,5% lub też, filtr stosowany jest tylko w celu zabezpieczenia produktu.
Skupmy się teraz na działaniu.
Moje loki są całkiem ładnie zdefiniowane (na zdjęciach widzicie efekt po użyciu szczotki Denman, jednak w celu próby wczoraj ponownie nałożyłam krem na włosy bez dodatkowych akcesoriów i rezultat także okazał się zadowalający). Chociaż produkt nie zostawia sucharków, fryzura utrzymuje się przez dwa-trzy dni, oczywiście, ważne jest odpowiednie zabezpieczenie jej na noc; ewentualnie rano spryskuję czuprynę odrobiną wody z butelki z atomizerem, ale tak, by włosy nie ociekały. Generalnie, jestem trochę zaskoczona, i to pozytywnie.
Cena kremu Stapiz Flow 3D sięga około szesnastu-siedemnastu złotych za sto pięćdziesiąt mililitrów. Produkt delikatnie pachnie, natomiast forma opakowania należy do wygodnych. Ilość oczywiście dobieramy do potrzeb własnych włosów. :)
Chętnie dowiem się, czy mieliście już do czynienia z tym kremem i jakie są wasze odczucia? Przyznaję, że osobiście trochę obawiałam się rezultatu, ale ostatecznie czuję się zadowolona. Jak najbardziej, produkt ma zarówno wady i zalety, jednak u mnie nie pojawiły się negatywne skutki.
Mam nadzieję, że recenzja w jakiś sposób okaże się dla Was przydatna. :)
Pozdrawiam serdecznie! :)
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza