Wszystkie uroki jesieni
Jesień pod względem mody jest naprawdę ciekawa. Płaszcze, skórzane kurtki, miękkie swetry i buty za kostkę - to moje klimaty. :) Jeszcze chwila i z szafy wyjmę ulubione berety. O tej porze roku zdecydowanie możemy poszaleć z warstwami ubrań i dodatkami, dzięki czemu jest niebanalnie. Ale abstrahując od mody - jesień to czas moich urodzin i miłych wspomnień. Ledwo to pamiętam, byłam wtedy malutka, ale z babcią co roku w tym dniu chodziłyśmy zbierać kasztany. A potem ona wyjechała za granicę. Jakiś czas temu wróciła i znów możemy się widywać. W każde urodziny mam ogromną nadzieję, że zdrowie pozwoli jej mnie odwiedzić. Prawie trzy lata temu otrzymałam od niej komplet biżuterii. Został mi tylko wisiorek z moim inicjałem, niestety już dość znacząco sfatygowany - wypadły kamyczki. Ale i tak noszę go codziennie i sprawia mi to mnóstwo radości. Wychodzi na to, że jestem bardzo sentymentalna. :)
Jeżeli zaś chodzi o strój, dzisiaj proponuję Wam prawdziwą jesienną klasykę - trencz w połączeniu ze swetrem. Oczywiście, nieco „zmodernizowałam" zestaw tak, by odpowiadał obecnym trendom. Najczęściej wybieram płaszcze do kolan - kiedyś nabyłam dłuższy model, ale większość osób stwierdziła, że mnie przytłacza. Trudno, będę podziwiać je na zdjęciach. :)
Apaszka - H&M / Kolczyki - New Yorker / Płaszcz - Vintage Sweter - Vintage / Spodnie - Sinsay / Torebka - Fabiola / Buty - Jenny Fairy
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza